Szum gnicia gwiazd (Potrzeba...
Uwierzyli w swe wybraństwo, że Bóg ich
kocha
i skończyli w preparatach
z miłości i nienawiści, zastraszenia,
obsesja czystości
nienawiści, karania jego siebie,
szczepienia na wszystko
Czy można słyszeć gnicie gwiazd
czuć zapach współczucia
doświadczać na poziomie językowym smaku
wiśni
opisać słowami kolor komuś kto przedtem go
nie widział
słyszenie widzenie na odległość
cisza to pojęcie względne, kolor względne,
kontur względne
jakim aparatem i językiem dysponujesz to
słyszysz ciszę
widzisz dla innych niewidoczne
to co jest tylko na małej części wiesz
czujesz przenika cię
a ty przenikasz to
czujesz zapach smażonych kotletów i
słyszysz gnicie gwiazd
parujące ciała na mrozie skwierczą, liście
śpiewają bez wiatru
(..chyba doświadczaniu ruchu musi
odpowiadać jakiś ruch..)
Ciało anielskiej Natalii mieni się kolorami
tęczy
Postanawiam lepić ciasta, rozkręcić choć
jedną rzecz
Pomagać w wyplataniu kosza, starą metodą
zrobić krasnala, potłuc lustro
A pomaluje pokoje bo już umiem na biało
Bo tak chce żona
Na wiele rzeczy są przepisy i instrukcje
Można też eksperymentować jak młody
genialny dziecko Lem
Schodzić do piwnicy
Nie bać się ciszy, skwierczenia, brudu,
szumu gwiazd
(Hartować ciało dla działania zdrowego
ducha przez nie)
Klaudia pojechała do Krakowa
Spędzić Boże Narodzenia na rynku
pochodzić
Chyba będę oglądał telewizję w Święta
Komentarze (9)
szadunko i anno2 dziękuję, a wiecie przeczytałem
Cyberiadę i rzeczywiście podsumowaniem Kobyszcza jest
że działanie jest lepsze niż szczęście - to zmarły
profesor mówi Trumlowi. Bo braki i ich uzupełnianie to
po prostu nasze szczęście, a zawsze chcemy
niemożliwego. Więc tak, działanie, niepewność, to jest
coś ważnego, nasza kondycja. Dziękuję za uwagi. Ale
tych słów świetnych "Trurl woli działanie, dlatego
właśnie że jest niepewne" "W tym jego piękno" - nie
pamiętam , kurczę, tak uważnie czytam :(, a to świetne
słowa :)
Niesamowity wiersz.
Po wypowiedzi Anny2 niewiele możgę dodać. Może tylko
"Trurl woli działanie, dlatego właśnie, że jest
niepewne. „W tym jego piękno" — twierdzi.
Od bardzo dawna czytam Lema z nieustajacym podziwem.
Pozdrawiam serdecznie z uznaniem dla wiersza.
Można usłyszeć.
W domu na Klinach u Lema w świecie rządzonym przez
przypadek groteskowym w skrzyni gdzie kryje się cała
społeczność ludzi rozumnych a nieświadomych że są
czyimś konstruktorem, a sobowtór przejmuje nad nimi
kontrolę.
A za ścianą jest biurowy pokoik- gdzie urzędnik w
zarękawkach zarządza fikcją Kalkulatora.
Albo w "Podróży ósmej"- gdzie Ljon Tichy- delegat
Ziemi kandydującej do
Organizacji Planet Zjednoczonych- musi wysłuchać
gorzkiej prawdy o naszej paskudnej cywilizacji.
Oswajanie lęków- Lem przeskoczył swoją epokę, czas.
Bo nic nie straciło na aktualności.
dobry wiersz. Bardzo.
Ja za Anną. Pozdrawiam serdecznie.
fakt, trudno opisać smak komuś kto nie posmakował , to
jak opisanie kolorów niewidomemu.
To ja se jeszcze poczytam, pomyślę. ,,Gnicie gwiazd''
- luks.
Bardzo ciekawe refleksje, zatrzymują na wiele powrotów
do wersów. Pozdrawiam wieczornie.
Bardzo ciekawy tekst, refleksyjny.
Podoba się
Ciekawe przemyślenia, jak zwykle, msz jeśli Bóg
istnieje, a taką mam nadzieję i w Niego wierzę, choć
moja wiara jest usłana wątpliwościami i mam wrażenie,
że Człowiek Go wymyślił, zatem, jeśli On istnieje to
jest miłosierny i wszystkich kocha, z pewnością nikogo
nie namawia do nienawiści i sądzę, że z pewnością nie
chciałby aby ludzie byli ze sobą skłóceni, zwłaszcza,
jeśli są jednym narodem.
Co do doświadczeń, też uważam, że jeśli ktoś np. nigdy
nie widział, był niewidomy od urodzenia, to trudno mu
sobie pewne rzeczy wyobrazić, ale pewnie może, tylko,
że chyba jest to dalekie od tego obrazu jaki widzi
człowiek, który może widzieć otoczenie od początku, od
narodzin, widzi kolory, czy kształty...
Tak poza tym to widzę, że Autora drażni wpisywanie
kategorii, czemu się nie dziwię, bo wiersz nie ma nic
wspólnego z Dniem Kobiet, z pewnością też nie jest
erotykiem...
Pozdrawiam