Szwejcer
wiersz ofiarowuję SPNMJ
kominy czarne dymią
kominiarz idzie
czarny idzie
szybko idzie
czarny
węgiel, koks, miał
szlaka do centrownicy
i sypie i zipie
spocona muskulatura
szufla czarna
w swym rdzeniu spalona
przeorana zębem czasu
leży szufla
czarna szufla
na taczce cię wywiozą
i z ciebie się śmieją
nic sobie z tego nie rób
bo tobie jaśnieją
wiersz napisany podczas wypasu bydła na wyżynie Jankinzong
Komentarze (4)
my metal przetapiamy na plomby do zębów a z drewna
robimy trzonki do szufli, rdzeń szufli jest dokładnie
w środku szufli jak byś chciał sprawdzić co to środek
to zajrzyj do encyklopedi
Nurtuje mnie ten rdzeń szufli - co to lub gdzie?
Restauracja. Przy stole trzech... bardziej opalonych(
nie papierosami) . Mulat i ci... bardziej.
Kelner do mulata:
- Słucham, najjaśniejszy panie...
:-) :-) :-) :-) :-)
Podobasię
Miłego...
dziękuję Ci zefir za pochlebne opinie a teraz Ty daj
coś w 15 minut
ciekawe miło bylo przeczytać pozdrawiam