Szyba
Mój osobisty hołd przemijaniu
Przesuwające się obrazy w szybie autobusu
są jak momenty w życiu,
Są a potem ich nie ma ale wciąż mamy
świadomość o ich istnieniu,
A przez życie patrzymy jak przez tą szybę -
wszystko widać ale tak jakby
zniekształcone.
Bo kiedyś było innaczej...
Kiedyś wszystko było klarowne jak woda,
Przejrzyste...
Kładę głowę na oparciu i zamykam oczy
I myślę, że kiedyś było innaczej...
I każdy ten obraz miał swoje
przeznaczenie...
autor
Daron
Dodano: 2006-10-08 14:27:23
Ten wiersz przeczytano 494 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.