Ta dziewczyna...
Ta dziewczyna...oczy smutne, bez
wyrazu...widzisz ją???
to ona zawsze była przy mnie gdy tego
potrzebowałam...
to ona była nadzieją mą...
Teraz siedzi zamyślona, zagubiona...ucieka
od świata...
a ja nawet nie wiem jak jej pomóc...
pomóc poukładać myśli, których w jej głowie
tak dużo lata...
Dlaczego w duszy tak wspaniałej osoby gości
dziś smutek i żal???
Dlaczego to właśnie jej Bóg takie chwile
dał???
Los stawia na drodze życia przeszkód...
nie wiem czemu...wiem, że czasami trudno
przebrnąć przez nie samemu...
Trudno znaleźć w życiu prawdziwego przyjaciela...ja go znalazłam...dzięki Kasieńko Wróżko... W swoich złych chwilach nie zapomnij, że dla Ciebie jestem zawsze "dostępna"...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.