Ta nasza huśtawka
na huśtawce uczuć rozkołysały się myśli
marzenia i wspomnienia ułożyły w witraże
aż trudno odróżnić co było ułudą
a co naprawdę zostało dane od losu w
darze
szczęśliwość realności otuliła bajką
z różnych treści splecioną
gdzie dobro zwyciężyło
spłonęła nienawiść
na jej popiołach z malutkiej iskry żaru
rozpaliła się miłość
na huśtawce uczuć tylko radość się
kołysze
śmiech liści roześmianych drzew i trzepot
ptasich skrzydeł
unoszą hen w wysoką przyszłość
przesłanie
wytrwałości konarów spokojnej naszej
starości
Komentarze (44)
Podoba mi się wiersz zwłaszcza ostatnia zwrotka:>)
Najdusia i kazap, wróciłam dopiero z sanatorium, 3
tygodnie w górach- Ustroń. Cała moja wena tam została.
Kiedy przyjedzie do Gdańska - nie wiem, ale wymieniłam
już opony na letnie i może wyruszę na jej
poszukiwanie;)
Serdecznie pozdrawiam wszystkich moich gości i
zapraszam nad morze.
Mario, dziękuję i podziwiam, pięknie to wygładziłaś i
sens przekazu też zachowałaś.
Na pewno skorzystam z tej podpowiedzi.
Serdecznie pozdrawiam.
Elżbietko! tak mi tutaj za bardzo "ości" było, że
próbowałam jakoś z nich zejść.
-------------------
szczęśliwość realnie otuliła bajką
splecioną z różnych treści
gdzie dobro zwyciężyło
spłonęła nienawiść
na jej popiołach z malutkiej iskry
rozpaliła się miłość
nie ma już huśtawki uczuć
tylko radość się kołysze
w roześmianych drzewach półuśmieszki liści i trzepot
ptasich skrzydeł
unoszą przesłanie wytrwałości konarów spokojnej
starości
hen w wysoką przyszłość
"na huśtawce uczuć tylko radość się kołysze"
Wiersz refleksyjny, pogodne podumowanie życia, tak
pełnego zawirowań i zwrotów.. z tryumfem dobra i
miłości w tle..
Piękny wiersz. Czytam wielokrotnie odkrywając coraz to
nowe, ukryte znaczenia..
Pozdrawiam ciepło...
I dziękuję.
bardzo ciepło, zmysłowo - tak odbieram twój utwór,
jest w nim jakaś magia...a dlaczego nie jest
"wytrwałości konarów naszej spokojnej starości"? - ja
tak czytam ten ostatni wers, ale ja jestem inny:)))
pozdrawiam.
ale ładny wiersz, podoba mi się zwłaszcza ostatnia
zwrotka :-)
Dwie pierwsze...
(: pozdrawiam
Marzenia, myśli i życie - czy to zawsze dobrze się
splata?
Witaj Elu, pokazuj się częściej!
Pozdrawiam.
Przeczytałem z przyjemnością twój wiersz pozwalasz
ogrzać sie w Twoich wersach - dlaczego tak rzadko
zaglądasz na Bej ?
Wiersz bardzo optymistyczny. Pamiętam frazę
tyrmandowską w jego "Złym" - bujać się na huśtawce
zwątpienia i rozpaczy. Autorka zadaje kłam temu
stwierdzeniu pana Leopolda.
Pozdrawiam wiosennie i serdecznie autorkę.
Jurek
Bardzo mi się podoba . Także czasem czuję się jak na
huśtawce uczuć. Pozdrawiam
W życiu targają nami różne emocje. A kiedy uczucie
trwałe, to nawet huśtawka nastrojów tylko pobuja
uczuciami, by w końcu nabrać mocy dębu :)))
Ciekawy wiersz. Pozdrawiam ciepło :)
Pięknie o wzajemnych uczuciach miłości mocnych i
wytrwałych z bardzo krzepiącym zakończeniem.
Pozdrawiam :)
miło było przeczytać...