Ta noc...
Leżeliśmy na plaży
o zachodzie słońca.
Wiatr nucił tę samą
piosenkę co wieczór.
Nasze ciała wplątane w Siebie
nie myślały o niczym,
Liczyły sie tylko nasze pragnienia.
Chociaż woda nas zalewała,
a wiatr był zimny,
nie zważaliśmy na nic.
Uniesieni w ekstazie,
pragneliśmy
więcej,więcej,więcej...
Obudziliśmy się
o wschodzie słońca.
Powiedziałeś ciche
Kocham Cię i
pocałowałeś w usta...
Była to nasza ostatnia noc,lecz wierzę, że tych nocy będzie jeszcze więcej... Kocham Cię
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.