Ta ruda
Nareszcie, tylko my
Niech noc nas dziś pieści
Lubię twój chłód,
nieswiadomość ile go mieścisz
Drażnisz mój język proszący o więcej
Czuję jak szybciej zaczyna bić serce
Delikatnie muskam palcami twe krawędzie,
ty piszczysz
Nie mów już nic,
ty wpół pusta szklanko whisky.
Komentarze (24)
"zupełnie "
Pomyslałam o czymś zupełni innym :))))
Bardzo fajne pozdrawiam
Od początku mi coś nie grało, rudę są częścią ogniste
:) a tu takie zaskakujące zakończenie :) pozdrawiam
:)))) Fajne! Dziękuję! Miłej niedzieli! Pozdrawiam
z uśmiechem!:)) Gabi
:)) Zaskoczyłeś...
Ech,aleś zaskoczył:)
Tak zmysłowo piszesz,a tutaj...
Ciekawie,oj tak,fajny wiersz.
Dobra też podpowiedź konchy.
Dobrej nocy życzę
może jednak z inna rudą:)
Heh, dzięki Koncha :)
A już myślałam, że spotkałeś jakąś farbowaną.
Można i tak, ale jednak z Rudą, byłoby ciekawiej.
Zantes, wpół pusta:)
Ciut niżej przenieś tę szklankę whisky i masz
erekcjato.
Pozdrawiam, życząc pięknych snów:)