tacy sami
Wiersz dedykuję Kalokieri i Jelonkowi, oraz sobie i wszystkim, którzy się z nim identyfikują:)
dwie kitki nad uszami śmieszne
kokardy wielkie koronkowe
spódnice w kropki tenisówki
rozpięte rozchełstane kurtki
'tacy byliśmy jeszcze wczoraj'
spodnie nad kostkę szelki fajki
palone w wielkiej tajemnicy
piwo nad rzeką pierwsze wino
i przy gitarze bez ograniczeń
to pierwsze z zakazanych ćwiczeń
'tacy byliśmy jeszcze wczoraj'
poupadały nam aktówki
posplątywały się sznurówki
i nie każdemu jasność jasność
i niejednemu już coś zgasło
tacy byliśmy wniebowzięci
porozmarzani odsłonięci
zapał nam wkoło głowy latał
coś się udało coś szlag trafiał
czymś się zachłysnął któryś z nas
komuś na czoło upadł blask
'tacy byliśmy jeszcze wczoraj'
w niektórych krztyna pozostała
szaleństwa
jeszcze tlą się w skałach
widzę we włosach farbowanych
tamte kokardy wicher zamęt
przykrótkie spodnie u chłopaków
i łuk pióropusz kolt z Bonanzy
i słońce
jak przed nami tańczy
tacy byliśmy tacy bądźmy
https://www.youtube.com/watch?v=Ez8IigEQG4g "tacy byliśmy jeszcze wczoraj" - Mirosław Breguła
Komentarze (22)
dzieki Wiktorze
Sorki Cii_szo! poryczałem sie przy Twoim wierszu. - to
tyle!
Bardzo identyfikuję się z twoim wierszem,,, - i z
tym,co kiedyś i z tym, co teraz.
Świetny wiersz Halinko. Znakomite sięgnięcie do lat
szczeniecych, dy wszystkie nasze sprawy - to były
wiielkie i ważne, a doświadczenia "jedyne i
niepowtarzalne" - chyba, ze na innym podwórku. wielkie
brawa!
Pozdrawiam serdecznie:)
Tacy sami a jednak inni;)
dzięki kochani:)
Jak miło powspominać razem z Tobą :)
To były piękne czasy. Teraz jesteśmy tacy sami, tylko
troszkę starsi ;)
Pozdrawiam :)
Powróciły wspomnienia z lat dziecinnych...Miłego
wieczoru Halinko:)
Dzięki za ten wiersz- cofnęłam się w czasie o 40
lat-fajnie tak powspominać
:) cała przyjemnosc po mojej stronie:)
Bardzo mi się podoba pod każdym względem i pięknie
dziękuję:)
Bardzo interesujące refleksje. Dodam, że czas upływał
wtedy wolniej. Zgadzam się – spróbujmy wykrzesać z nas
ten dawny ogień. :)
Pozdrawiam serdecznie Halino, udanego dnia. :)
:) Broniu, jastrzu:)
Pięknie ci-szo przypomniałaś mi lata mojego
dzieciństwa, lata młodości.Bardzo mi się podoba. Tak
było. Teraz tylko wspomnienia. Pozdrawiam.
...i niewiele się zmieniliśmy. Spotkałem kolegę,
którego nie widziałem od podstawówki. I od razu mnie
poznał (ja jego nie).