Tajemnica
Łukaszku..
Potajemne wieczory,
Splecione ręce..
Gdy jesteś blisko
Nie pragnę nic więcej..
Spotykasz się ze mną
Przutulasz do siebie
Gładzisz me włosy
I jest mi jak w niebie..
Potajemne wieczory
pachną czułością
Kwitną uczuciem
I moją miłością
Me całe ciało
Przeszywają dreszcze
Jest mi cudownie
Chcę jeszcze i jeszcze..
Potajemne wieczory
pałają namiętnością
Tak jest cudownie
z tą Twoją czułością..
Powoli zsuwasz
ze mnie ubrania..
Przeszywasz mnie wzrokiem
Uciekać zabraniasz
Dotykasz powoli
Gładzisz me ciało..
Wiesz dobrze przecież
Że masz mnie całą..
Językiem wędrujesz
po moim ciele..
Jesteś cudowny
robisz tak wiele..
Potajemne wieczory
zmieńmy w całe życie
Bądzmy ze sobą..
Nie tylko tak skrycie..
Daj mi ostatnią szansę..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.