TAJEMNICA...
wyjawię kiedyś tajemnicę
co mego życia nosi piętno
uklęknę nagi przed obliczem
byleby serce mi nie pękło
zapłoną ogniem lustra źrenic
usta wyszepczą drżącą prawdę
z mgły wyjdzie postać dobrze znana
po miłość którą kiedyś skradłem
nie będzie męki ni pokuty
gdy strumieniami zmysłów spłynę
zakończę wtedy długą podróż
odchodząc cicho w snów dolinę
a tajemnicę wiatr rozwieje
jej pył przeniknie twoje zmysły
poczujesz marzeń słodki zapach
ciszę rozedrą wspomnień myśli...
Naqoura 28.03.2008 r.
Komentarze (31)
Panie Sfinx, mam do pana prozbe. Pisze książkę i
chciałabym użyć Pana wiesz "Tajemnica" na poczatek.
Czy da mi Pan pozwolenie??? Jesli sie pan zgodzi to
dostanie pan link ksiazki. Z gory dziekuje. :D
Panie Sfinx, mam do pana prozbe. Pisze książkę i
chciałabym użyć Pana wiesz "Tajemnica" na poczatek.
Czy da mi Pan pozwolenie??? Jesli sie pan zgodzi to
dostanie pan link ksiazki. Z gory dziekuje. :D
Drży głos, ręce robią się wilgotne, przez głowę
przelatuje tysiąc myśli, czy odkryc swoją "TAJEMNICĘ"
...... Ale przecież cały urok tkwi w tym, że nie do
końca ludzie poznali wszystkie tajemnice Sfinksa,
które wiatr powplatał pomiędzy ziarenka piasku
pustyni......
Piekny, liryczny wiersz i wspaniale metafory.
Piszesz tajemniczo, smutnie!
Sprawnie napisany wiersz. Zachwyca fomą i treścią.
Trzymasz wysoki poziom.
Dla mnie to wyznanie o czymś co budzi wiele uczuć.
Zabrzmiało jakby łza kręciła się w oku. Nie wiem, może
za dużo ostatnio słyszę o temacie tolerancji
seksualnej i jakoś tak mi to brzmi. A wiersz sam w
sobie bardzo dobry - głosy poprzedników o tym
świadczą!
Prepiękny wiersz i taki tajemniczy!:-) Każdy ma jakąś
tajemnicę która na zawsze pozostanie w nas ,choć
czasem chcemy się komus zwieżyć to poprostu nie mamy
odwagi...:-)
niech tajemnica tajemnicą pozostanie i - jak piszesz -
rozwieje ją jedynie wiatr bo o pewnych rzeczach nie
warto mówić wprost i dosadnie.. świetny wiersz i
niesamowite metafory.. w ogóle całość jakaś taka..
magiczna :)
Kazdy z nas nosi tajemnice głęboko zatkniete na dnie
serca, ale one czasem kłują i chce się je wyrwać jak
bolesny kolec .Tylko jak to zrobic by nie zranić a
siebie choc troszeczke rozgrzeszyć.
Może już dojrzałeś do odkrycia jej i czujesz że ta
osoba na to czeka .Wiersz jest nie tylko dobrze
napisany ale z nutą tajemniczości i z zapachem
skrywanej miłości do tej osoby. Może nie potrafisz
odejść ,wyjść ze związku który umiera i dlatego
odgrzebujesz tajemnice jednoczesnie wierzac ze może
wróci coś co zaspyłaes czasem
"Kiedy życie to podróż dwoma kierunkami...ślepych
uliczek...Jak sprawić, by nie pękło od jednej milości
serce????...........Wskrzesić ogień składając życie w
ofierze- sami...Pod płonącym zniczem...w milczącej
tragicznie za milość...podzięce..."
Chciałoby się poznać ową tajemnicę.Ale pozna ją tylko
ta jedna jedyna...chociaż,czy osoby wyjątkowo sobie
blisko nie znają swoich myśli? ;)
Są tajemnice do których nawet przed sobą samym trudno
się przyznać. Czy słusznie jest je powierzać innym,
choćby nawet bliskim?
ma klimat ...i to cos ze czyta się niezwykle
płynnie...nieomal nadążając za myślami autora ...
warto czekaĆ na twoje wiersze...są piękne, liryczne i
często tajemnicze...tak jak dzisiejszy...nie śmiem
napisaĆ co wyczytałam między wersami... ponieważ nigdy
nie byłam dobra z interpretacji wiersza...a
tajemnica...myślę że każdy posiada choĆ jedną, którą
kiedyś będzie musiał wyjawiĆ...bardzo piękny wiersz