tajemnice przyjaźni
rozwiewając tajemnice przyjaźni
powiem wam szczerze
już nie w sekrecie
przyjaciel istnieje dopóki jest górą
gdy widać go lepiej
gdy lepiej go piszą
i dopóki nie żyje w cieniu
jest dobrze
oczywiście dla niego
bo gdy blask bić zacznie od bliskiego
mu jak dotąd przyjaciela
złość go w szale dopadnie
zacznie mądrzyć się odważnie
od zmysłów zacznie odchodzić
biedaczek
będzie starał się jak może
rzucając przyjacielowi kłody pod nogi
niepozornie a dosadnie
lecz gdy przyjaciel niegłupi
odejdzie choć z żalem
pozostawiając tamtemu wolne pole do popisu
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.