Tajna broń
Kwiat odpięty od sukni Carmen
czarnowłosej
Zastąpił pocałunki i dziesiątki uciech.
Wystarczył kwiat więdnący na to by don
Jose
Przystał do przemytników i służbę
porzucił.
Dziś, kiedy złotouści przywódcy narodu
Za podatki fundują nam wszystkim armaty,
Ja śmiejąc się złośliwie idę do ogrodu,
By na przekór tym draniom siać czerwone
kwiaty...
autor
jastrz
Dodano: 2018-06-08 01:21:01
Ten wiersz przeczytano 933 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
:)
piękny, mądry przekaz wierszem:) pozdrawiam
Fajna taka broń, pozdrawiam :)
Bardzo ładny wiersz, na czasie.
Pozdrawiam :)
Fajny wiersz...
Promiennego weekendu:)
Witaj.
Bardzo podoba się wiersz.
Pozdrawiam.:)
pięknieeee serdeczności
O. Jeden wiersz, a ile wniosków pożytecznych w
wymiarze życiowym, militarnym, politycznym.
Mądrość chińska
Lepsza armia z terakoty,
niż konflikty mieć z głupoty.
Mądrość armii rosyjskiej
Labiej słuchać Godunowa,
niż iść z armią do Kijowa.
Przysłowie woja polskiego:
Lepiej słuchać nut Moniuszki
niż gdzieś w polu dostać z kuszki.
Przysłowie żołnierza amerykańskiego:
Lepiej pisać tęskne arie,
niż paść w dżungli na malarię.
Lepiej w ziemi kopać stale
niźli w boju paść i chwale.
Lepiej w Carmen zasiać dziecko,
niż na wojnie być kaleczką.
Bardzo wymowny wiersz... lepiej być siewcą pokoju niż
szykować się do boju, pozdrawiam