tak gdy...
Wiesz lubię ciebie bardzo.
Wiesz jak ciężko zasnąć bez twego
uśmiechu.
Na kamerce!
Wiesz jak mi przykro, że ja tak daleko.
Wiesz, że mi ciężko, że nie mogę ciebie
przytulić,
Potrzymać za rękę, tak z po prostu skraść
całusa.
Oj jak mi przykro, że ten czas dzieli nas u
ciebie noc,
U mnie dopiero wieczór się zaczyna.
Słońce ty mi wysyłasz śliczne zdjęcia,
Ja oglądam je z oczami zroszonymi.
Tęsknie by porwać ciebie w drogę ku górą
Tak pięknym jakich, nikt jeszcze nie
odkrył.
Odliczam dni- jeden mniej, a tyle jeszcze
zostało.
A ty spisz a ja piszę tobie, jak się
czuje.
Powiedziałaś mi, że rozmowa uzależnia.
A ja tobie odpowiem - tak.
Ty spisz a ja nie wiedząc co zrobić ze
sobą.
Pisze takie bzdurki do ciebie.
Więc śpij smacznie, ja za chwile też
ucieknę do krainy…
By nowy dzień wstał i ten wiatr co wieje
tu, ta pogoda,
To wszystko strzeliło jak bańka mydlana
Gdy!!!
Nastanie kolejny dzień i zobaczę ten
wspaniały uśmiech, i
Piękne radosne oczka, choć tylko przez
kamerkę.
Dobranoc.
Komentarze (2)
Nastanie kolejny dzień i zobaczę ten wspaniały
uśmiech, i
Piękne radosne oczka, choć tylko przez kamerkę.
Dobranoc.
na tak;
Smutna jest miłość na odległość...
Pozdrawiam