I TAK NIE PRZECZYTACIE
PYTANIE
Będąc zaporą nocy przy świetle księżyca
Kupcem co nic nie kupił w promocji bycia
Pytania stawiam z tezy babiego lata
uwite
Skryte głęboko schowane lecz przez
wszystkich przeżyte
Rodząc się w płaczu w kajdanach losu
okuty
Mgłą zapomnienia umysł mając osnuty
Oddech tak pusty syci nas samych
Ślepiec jest każdy kto widzi lament
Barwy szarzeją gdy dalej się idzie
Łzy płyną wolniej w ludzkim bezwstydzie
Magii brakuje wzrok mierzy wszystko
Uśmiech jest inny spróchniały wyskok
I tak ten opis pytaniem ukrytym
Stawiany co dzień w życiu nie przeżytym
W zabawie słowem schowana prawda
Nie zrozumiana, nie nauczona ukryta za dnia
Komentarze (7)
Przeczytałam, ale na nic mi te frazesy się nie
przydadzą.
przeczytałam i to niejeden raz...:)
Tytuł "ściągający" :)..niemniej trzeba pochwalić
ortografię..ja sam nie zawsze "nie" łapię :).. M.
witaj, ciekawy, trochę filozoficzny wiersz.
a prawda i tak wyjdzie na jaw.
pozdrawiam.
Przeczytałam, psikus, pozdrawiam serdecznie:)
.i tak przeczytałem.....ale lepiej by wyglądało, gdyby
był prawdziwy tytuł, bo wiersz niezły...a o tym
nieprzeczytaniu ew w dopisku...
przeczytałam i zagłosowałam :) pozdrawiam