Tak szybko to mija
Liści szum, kołysanie w rytm zwierzeń
wiatru.
Na ziemi miękka podusia utkana z kolorów
jesieni.
Nosek szczypie, lecz za czymś tęsknimy.
To już nie szum liści,
To kruchość lodu pod butem.
Tak szybko to mija.
Nie widać początku
Nie widać końca.
Ktoś z brodą puka do okna,
Piękny czerwony frak.
Cały dom w zapachu świąt
Zieleń obstraja najpiękniejszy kąt
I jak zawsze
Gorąca pasterki moc.
Komentarze (4)
Całkiem niezły wiersz jak na wiersz bez rymów. Z
pewnością najlepszy jak do tej pory, choć nadal zbyt
dosłowny, ale panuje w nim fajny klimat co oczywiście
nie oznacza że nie można było napisać lepiej.
Tak niecierpliwie i z nadzieja czekamy-idzie
radość!Pozdrawiam!
Może "obstraja" zamienić na "przystraja" - brzmiałoby
chyba lepiej .Klimat już świąteczny
,nostalgiczny.Ładnie...
bardzo plastycznie, podoba mi sie :)