Taka wiadomość

Ech ta samotność i zaszeptane obietnice...
Waldki już chętny żeby Cię Aniu rozweselić, zatem
smutek pryśnie, czego życzę:)
Dobrej nocy Aniu, pozdrawiam :)

jak znajdę to rozweselę ... w nabliższą niedzielę ...i
będzie super ...

Witaj Jaguś:)

Zawsze mam sentyment do smutnych wierszy choć
przyznaję nie przepadam za takimi.Mimo to zawsze z
przyjemnością:)

Pozdrawiam:)

Ach, ci niesłowni mężczyźni. Biorą to, na co mają
ochotę i znikają. Dobrze napisany wiersz.
Śpij słodko Aniu :)

Jeśli to są obietnice niespełnione, to najlepiej się
ich pozbyć razem z tym, kto je dawał.

Sam ze Sobą

Usiąść na łące, zjeść ciepłe lody,
na twe oblicze popatrzeć z boku,
ostatnio w pędzie, nie potrafiłam
dotrzymać tobie długości kroku.

Rozwiać wszelakie niedomówienia,
zacisnąć pasa, ulżyć ci w drodze,
chociaż wciąż kroczę w twym towarzystwie,
to często całkiem innymi chodzę.

To me marzenia, pragnienia głębi,
by tyle czasu w biegu móc zdobyć,
aby choć chwilkę, w ciszy zupełnej
sama ze sobą zwyczajnie pobyć.

...a jeszcze jak siedzi koło ciebie samotność jest was
trzy,
zatem uśmiechnij się i zaproś je do posiedzenia na
beju:))

Oby tylko sztormu nie było...jesień to pora ich
nasileń...samotności też...pozdrawiam serdecznie

Pięknie o samotności, pozdrawiam serdecznie :)

*to może

Cudowne wersy podparte piękną muzyką i rozmową
ptaków. Całość tworzy melancholijny nastrój.
Pozdrawiam czule.

agarom ma zla wiadomosc,ja znalazlem walizke;)))))

Oj... Jak znajdzie tomie skończy się samotność...
Pozdrawiam Jaguś :*)

smutno::(
jak teraz ta jesień na dworze
pozdrawiam:)

Pięknie i smutno.
Pozdrawiam, Baba Jago :

Witaj. Moja Ty Babulo Jaginska... jaka peelka smutna,
nie spelnila sie jednak, nie przetrwala milosc
peelki... bardzo podoba mi sie ta wymowna, smutna
miniaturka. Moc usciskow i serdecznosci.