Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

***(Taki dzień)

Taki dzień
shit happens
muszę iść w czerń
kłaniać się w pas
przepaści

śmieją się ze mnie
zegary
na wieżach fabryk
korporacje
goebbellsowskie propagandy

teraz już wiem:
nie myśleć
zniknąć
bezpowrotnie zgasnąć

nim usłyszę płacz
tłumów serc,
tam wielebny
szepcze rozkazy

w mieście kasyn
i burdeli
Wielki Brat patrzy
przez lubieżne okulary

liczy zyski
spisuje na straty

z 'ludzkości'
zostały tylko 'kości'
wpatrzone w pixele

z 'przyszłość'
została 'złość'
lub tylko jej
ciche westchnienie.

autor

Diogenes

Dodano: 2021-10-17 14:37:18
Ten wiersz przeczytano 1411 razy
Oddanych głosów: 10
Rodzaj Nieregularny Klimat Pesymistyczny Tematyka Społeczeństwo
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (10)

JoViSkA JoViSkA

Mocne :) pozdrawiam :)

mala.duza mala.duza

intrygujący i TAKI prawdziwy ...

Sotek Sotek

Obrazowy, życiowy przekaz.
Skłaniasz czytelnika do refleksji.
Pozdrawiam
Marek

sisy89 sisy89

Dobry, smutny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)

beano beano

dobry wiersz
pozdrawiam

Babcia Tereska Babcia Tereska

Wielkiemu Bratu też można się sprzeciwić, nie musi
mieć lekko...

wolnyduch wolnyduch

Bdb wiersz, ale też bardzo smutny,
jak dla mnie, niestety rzeczywistość daleka jest od
ideału...
Dobrego wieczoru życzę Poecie.

Szczerzyszczynsky Szczerzyszczynsky

nie ma lekko. Może wbrew obiegowym opiniom, w mieście
kasyn i burdeli są jakieś oazy, które przez pryzmat
uniwersalny, postrzegane są jako miejsca dobre?

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »