Taki obraz
Dziękuję za poranny pejzaż Ciebie.
Widzieć poranność ciemnych oczu
i ramion krągłość niewyspaną -
pościeli miękkość na bok zsunąć,
którą Twe ręce przygarniają.
Przejmując rolę białych płócien,
splątaniem naszych rąk wzruszony,
zasypiać w Tobie, by co chwilę
być w niemy zachwyt obudzony.
autor
Galeon35
Dodano: 2015-12-07 00:26:40
Ten wiersz przeczytano 2063 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Z powudu Pan wiersza ponownie się zalogowałam i nie
żałuję
Podziwam Pana subtelność w tym wyjątkowym erotyku
Bardzo mi się podoba
Pozostałe wiersze i wszytkie przygody morskie przygody
przeczytam innym razem Mam ogromne zaległosci ale
cichaczem sledziłam wasz wspólny rej po bejowym
oceanie
Pozdrawiam pogodnie i zyczę pogodnej nocy