Takie ... moje kochanie
Chciałabym Ci podarować nieba skrawek
Polne bratki, siedem podków, jasną zieleń
trawy
Chciałabym by uśmiech zawsze był na Twojej
twarzy
By spełniło się to, o czym potajemnie
marzysz
Mała gwiazdka świecąc jasno na przyjaznym
niebie
Drogą Mleczną niech prowadzi szczęścia
blask do Ciebie
Straszyć będę w Twej dzielnicy wszystkie
czarne koty
Kręte ścieżki wyprostuję i osłodzę słoty
A jak spotkam kominiarza to pomyślę
sobie
Że tak bardzo mocno pragnę zawsze być przy
Tobie
Pocałunki Ci uplotę, złapię dwa motyle
Wszystkie smutki pozabieram – dam
radosne chwile
A jak będziesz kiedyś zły, to z uśmiechem
wiosny
W mig przyniosę koszyk malin i gałązkę
sosny
Na kolanach siedząc Twoich mocno się
przytulę
I wyszeptam w Twoje uszko słówka bardzo
czułe
- Kocham ... właśnie Ciebie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.