Takie sobie limeryki 100
Chłopek roztropek gdzieś pod Zwoleniem,
serce raz zgubił razem z sumieniem.
Od tamtej właśnie pory,
na nienawiść był chory.
Miast dobrym słowem rzucał kamieniem.
Pewien grafoman z wrocławskich Krzyków,
miał dość pisania swoich ,,liryków,,.
Te wszystkie romantyzmy,
to istne idiotyzmy.
Teraz pisze na ścianach śmietników.
Mały Giordano kiedyś w Gorycji,
widział raz klauna bez aparycji.
Pomachał rączkami dwiema,
i spytał : patrz, buzi nie ma,
czy ten pan tato jest z opozycji ?
Komentarze (10)
:))+++
Dziękuję za uśmiech i refleksję:)
Pozdrawiam Maćku.
Marek
Fajne limeryki
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Super :):)
Gratuluję jubileuszu
Super limeryki :)
Dziękuję za roześmianie :)
Wszystkie fajne, ale ostatni najfajniejszy. Życzę
miłego popołudnia:)
Czytając obawiałem się że ostatni wers drugiego
zakończy się " a teraz mistrzem jest limeryków" To by
była autoreklama:)
Bardzo ładnie Ci wyszło :)))
fajne. (ostatni!!)
Super :)))
Miłego dnia :)