Takie sobie limeryki 86

Pewien tryk w znanym mieście Mrągowo,
miał od urodzenia problem z głową.
Cierpiał na brak wyobraźni,
oraz rozdwojenie jaźni.
Gdyż raz się czuł osłem a raz sową.

Jeden chłopek ze wsi Kostomłoty,
nie miewał niczego do roboty.
Często, kiedy się nudził,
papier piórem paskudził,
pisząc głupawe same...ramoty.

Fraszki chciał ,,poeta,, w Pacanowie,
wydać, które chował w pustej głowie.
Zaniósł je do redakcji,
zaznał jednej reakcji.
Kto głupkowi napisze posłowie ?

autor

Maciek.J

Napisany: 2019-03-18 Dodano: 2019-03-18 08:32:25

Ten wiersz przeczytano 585 razy

Oddanych głosów: 10

Rodzaj Limeryk Klimat Ironiczny Tematyka Na dzień dobry

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie