O takim jednym
Dopełnieniem jest zdjęcie na blogu. Nie wszystko da się wyrazić słowami.
Mężu ukradkowy
Ulegam wilczemu apetytowi
Zjadła bym pana w polewie
Mężu unikatowy
Z dziwnego świata wyklejony
Przełożę w antyramę
Twoje wszystkie rozdarte
Kawałeczki
Kawałki
Kawały
Mężu ułożony
Nie po kolei losu
Jak bym chciała
Wpół mnie zagarniasz
Nie jestem sama
Mężu uwielbiony
Wieloma aktami pięknych żon
Od A do Z wypieszczony
Czy coś z ciebie będę miała
https://atypowab.blogspot.com/
Komentarze (9)
Tak z tą miłością jest...
"Wpół mnie zagarniasz
Nie jestem sama" i wszystko.
Pozdrawiam
Marcepani wiersz jest wielowymiarowy. Cieszę się, że
znalazłaś w nim coś. Pozdrawiam serdecznie.
Sisy89 również pozdrawiam
Dobry wiersz, fajny.
Pozdrawiam serdecznie :)
Apetyczny wiersz, fajny, z lekką dozą kokieterii -
odbieram jak przekomarzanie się - oczywiście z mężem,
a ma tu wiele przymiotów :)
Marku z pewnością czas pokaże, zawsze pokazuje.
Pozdrawiam ciepło :).
To, czy osoba ujęta w wierszu coś będzie
miała, okaże się z pewnością po czasie.
A nuż będzie miło zaskoczona doświadczeniem i
obyciem:)
Pozdrawiam
Marek
Balamonte, jedno z dwóch. Najfajniej jak jedno i
drugie;).
Angel Boy również pozdrawiam.
To prawda, nie wszystko da się ubrać w słowa :)
Pozdrawiam Serdecznie +++
jeśli to wielki mąż to będzie z niego wielkie
zapłodnienie ciała lub umysłu.. Pozdrawiam