Tam, gdzie chce być
Jest tak wiele dróg,
prowadzących do tak wielu miejsc
i tak wiele miejsc
do których nie prowadzi żadna z dróg.
Zmierzam do takiego miejsca
po jednej z takich nieistniejących dróg
chociaż umysł się buntuje,
to serce dodaje odwagi.
Odpowiedziałem na twoje wyzwanie
by życie wypełnić treścią,
bo wolność jest ułomna,
gdy ciało syte a dusza wciąż głodna.
Nie mówiłeś, że będzie łatwo
ziemia tak szybko wchłania krew i łzy
ale światła nie ujrzy ten
kto wpierw w ciemność nie wstąpi,
nieprawdaż?
Zmieniają się pory roku,
krajobrazy, ludzkie twarze
niezmienna pozostaje wiara,
że nic z tego nie zostanie zapomniane.
Jest tak wiele dróg
prowadzących do tak wielu miejsc
i ja znalazłem swoją własną
która prowadzi mnie
właśnie tam, gdzie chce być.
Komentarze (4)
Pięknie, bardzo ciekawy pomysł, pozdrawiam :)
bardzo ciekawe pozdrawiam
To temat dla tych w drugim półwieczu...
a jako, że ja już przynależę do tej grupy, wiersz
wywołał u mnie zastanowienie nad własnym kierunkiem
podążania ku kresowi..
wniosek, którąkolwiek drogę bym teraz wybrała, to i
tak dojdę do właściwego celu...
pozdrawiam:)
Ciekawy i nieco tajemniczy tekst
o drogach życia i naszych
wyborach. Zatrzymał mnie Twój
wiersz i skłonił / u schyłku
życia /do zadumy nad moją
życiową drogą.
Ciekawy i wartościowy to wiersz
Janku.
Miłego dnia.