Tam Gdzie Serce Swe Tango Gra
Tam gdzie serce swe tango gra,
Tam właśnie ja,
ruszam z nim w tan,
Wystukuje takt,
kolejny raz,
czuję się beztrosko...
Stąpam leciutko.
Choć parkiet z diamentów.
Stąpam cichutko.
Choć nie słychać szeptów.
Kroczek za krokiem,
Przed świtem, za zmrokiem.
Układam dłonie.
Ja do modlitwy, na początek.
Pulsują skronie,
Taniec- życiowy mój majątek.
Tango dwóch serc,
salsa dwóch dusz.
Na rozpiętość skrzydeł,
Rozrzucam ramiona.
autor

TamGdzieSerceSweTangoGra

Dodano: 2009-09-23 20:53:23
Ten wiersz przeczytano 563 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Ech...zatańczyć by taki piękny życiowy taniec...na
przekór upartemu losowi... Brawo, śliczny wiersz.
Ja i ty i wiatru szept, tak, to taniec dwóch
stęsknionych serc. Bardzo lubię tańczyć. Nie ważna
kasa, uczucia się liczą.
Sielsko, Anielsko, dobrze było się zatrzymać :)
Ładnie poprowadzony wiersz... z pasją. Pozdrawiam;)
tanecznie, skocznie i radośnie u Ciebie...dusza i
ciało roztańczone i rozśpiewane w muzyce...tak
trzymaj!...Pozdrawiam:)
wiersz w dobrym stylu podoba mi sie warto zatańczyć .
"Taniec- życiowy mój majątek" - te słowa najbardziej
mi się podobają. Pasja to większe bogactwo niż
pieniądze.