Tam patrz
Na chwile zamknąłem oczy
przez chwile nie istniał świat
głos z serca mile zaskoczył
mówiąc wdzięcznie Tam patrz
W środku zaczęły rodzić się motyle
tak piękna była postać twa
cudownych wzruszeń moc tyle
w ciemności oczu zamkniętych za dnia
Rozwarły się powieki
a świat zszarzał aż tak
jakby wszystkie kolory
zostały przypadkiem tam
Na siłę mrużę swe oczy
lecz ciemność się tylko pcha
Wiem że to jest pomysł chory
lecz będę cię szukał aż będziesz ma
Komentarze (6)
Szukaj, a znajdziesz... hm, taka już ta miłość...
lekki ciekawy -masz talent
tak jak piszesz tak czynie zamykam i oczy i
patrze....marzenia....jak dobrze ze istnieja połaczone
z wyobraznia...pozdrawiam...
Grunt, to optymizm i wiara:):):)
Dobry wiersz w odbiorze...szukaj, szukaj a znajdziesz
wiersz wchodzi w głab ciała i duszy..