Tamte smaki
Dawne smaki przed nami czas schował,
Przeminęły te lata już całkiem,
Gdym śmietanę kroił na kawałki,
Marmoladę gdym w bloku kupował.
Pozostały tylko w sercu zadry,
Pozbawione znaczeń puste słowa:
Chleb lubelski – jest czego żałować,
Ser romadur i kiełbasa kadryl...
Sam śpiewałem nieraz „Mury runą!”,
Ale nigdy nie myślałem o tym,
Że nie będzie już wędlin z Sopotu,
Baton krymski zniknie wraz z komuną...
Przepłynęły smaki tak jak woda
W rzece. To już nie ta sama rzeka.
Nie nastawię już na zsiadłe mleka...
A szkoda!
Komentarze (29)
... i domowy twarożek ze zsiadłego mleka... pychota!
ach te smaki dzieciństwa, niedoścignione już dziś
niestety :)
No niestety... Szkoda.
Jeszcze można to zsiadłe mleko, ale tylko od
gospodarza. Fakt, smaki się zmieniły, ale czy na
zdrowsze? Refleksyjny wiersz, ja umiem jeszcze
zorganizować sobie dawne ulubione smaki. Pozdrawiam.
To jeszcze wspomnij wyroby czekoladopodobne. Zsiadłe
mleko teraz w upały kupuję i pije codziennie, więc nie
wszystko stracone. Jeszcze jest "szynka jak za
Gierka". Pozdrówka
...nasze nostalgie
Też mnie czasem bierze na wspominki, szczególnie
wakacji u babci, wody ze studni, chleba z pieca...
Pozdrawiam :)
Ano szkoda... I brak tamtych smaków...
Podobno to nie tamte smaki i doświadczenia tak
smakowały, tylko związana z nimi młodość. A czasu nikt
nie cofnie. Według mnie - to nawet dobrze :)
Wszystko przemija. komuna, smaki i w końcu my. Po nas
przyjdą inni którzy też będą się zastanawiali czemu
kiedyś chleb smakował jak chleb, ale tylko wtedy gdy
już będą mieli swoje lata bo do pewnego wieku będą jak
i my kiedyś gonić za nowinkami. Duży plus z
pozdrowieniami:)))
Wszystko się zmienia - goni, do przodu pędzi.
Zmieniamy się my, nasze otoczenie i jedzenie. W
starych przepisach babć jest nadzieja na odtworzenie
zapomnianych smaków. Udanego dnia:)
Jastrzu...
rzeka płynie do przodu niestety...
czasem szkoda, że czas ucieka
i przynosi zmiany a z nim nowy smak
często niechciany:)
pozdrawiam:)
Sam nad tym ubolewam że takich smaków nie będzie i
żadna regionalna restauracja ich nie odtworzy i nagle
szok w niektórych gospodarstwach agroturystycznych
zagubionych gdzieś na ścianie wschodniej naszej
ukochanej ojczyzny w których nie ma nawet lub jest
niemile widziany kontakt z internetem zacząłem te
smaki odnajdywać właśnie śmietanę ręcznie odciąganą z
mleka masło ubijane w beczce czy chleb który rośnie na
kamieniach byleby te gospodarstwa miały swoich
następców a ja szczerze je polecam wspierajmy je a nie
tylko Egipt czy nawet Włochy oni sobie poradzą a
wiersz potrzebny nie słyszałem o serze romadur więc
zajrzę do internetu niestety
wiele rzeczy znika bezpowrotnie (tak jak i ludzie
którzy nas otaczali...)