Tanie kalendarze
Kazali mi kupić
klej
ceramiczny
posklejam nim
marzenia
za marne kilka
złotych
A może lepiej
zszywaczem
połączę skrawki
Twojego
portretu a później
spalę
fioletową zapalniczką-
to przecież
tylko parę
groszy
Nie zostanie nic
żaden
dzień pozrywam
ze ścian
tanie kalendarze
oby mi nie przyszło do głowy zawieszać nowych...w przypływie słabości...bez Ciebie nie ma sensu liczyć już dni...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.