taniec
A.
***
czas już pożegnać tę miłość
zrodzoną w młodości
piękną i zwiewną
jak tańcząca dziewczyna
w jedwabnej sukience
chciałam
zatracić się z tobą w tańcu
a ty zaprosiłeś inną
do walca
zmęczony życiem
teraz już nie potrafisz
ze mną zatańczyć...
© MaJa
autor
majka11
Dodano: 2016-09-13 13:53:33
Ten wiersz przeczytano 514 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Taniec życia, często gubimy kroki i tracimy pewność
siebie...pozdrawiam serdecznie
wiersz ładny.. z życia wzięty .. czasem jest pod górkę
..a czasem na drodze zakręty ..a możne źle do pieca
się podkładało .. płomień przygasł uczuć było za mało
..
Ja mogę tańczyć
Pięknie dziękuję za czytanie i komentarze...
Pozdrawiam :)
smutne zakończenie
Tylko mnie poproś do tańca, ja na nic więcej nie
liczę, od krańca świata do krańca, od piekła do nieba
bram, tylko mnie poproś do tańca, jakbyś mnie kochał
nad życie, ja ci w nadziei różańca odpust
dam........znajdź te piosenke Anny Jantar, posłuchaj.
Pozdrawiam. Kali
Szkodza, że takie zakończenie.