Taniec Nadziei
Otwarłem swe oczy,
okryte w Nadziei,
pływającej po horyzoncie oceanów.
Gwiazdy ku Niej świecą,
radością czczą Jej szaty białe,
roztańczone po falach,
mokre kroplami księżyca wzruszeń,
którego łzy srebrne cisną się z nieba.
Ujrzane w swej cnocie,
życzeniem o spokój myśli,
trzaskanych o klify,
tarcze zdobione złotym herbem,
rycerzy co w kodeks wierzą.
Ocean zaś zimny,
głęboki w swej bezradności,
nieznany nikomu,
a wielu w nim pływa,
a wielu w nim krzyczy do nieba,
a niebo nuci i śpiewa Pannie w bieli.
Ocieramy swe oczy,
okryte w Nadziei,
pływającej po horyzoncie oceanów.
Gwiazdy ku Niej świecą,
My ku niej tańczymy,
Ufność prowadząc w parze,
My ku niej tańczymy,
Tańczymy w Nadziei.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.