Taniec siedmiu zasłon
Idzie ku ukochanemu
Umarłym od strzały śmierci
Siedem murów twardych jak diament
Oddaje wszystko, co ma
Naga jak w chwili narodzin
Wróg ujrzał jej nagość
Serce przestało bić
A jednak
Nie dała się zniszczyć
W zaślepieniu obłędnym tańcem
Wchodzi do kręgu piekła
Spala się w ogniu
tańcząc w ciemnościach
Ziemia niczego nie rodzi
Gdy powraca z tej podróży
Wszystko rodzi się na nowo
autor
Katarzyna Chludzińska
Dodano: 2017-09-04 20:56:17
Ten wiersz przeczytano 558 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
szalenie ciekawe w dociekanu
O, bardzo ciekawe.
Kojarzę jedynie z Salome, Herodem i głową św. Jana w
nagrodę.
Dobrej nocy:-)
Siedem murów go nie uchroniło, czas umrzeć mu było.