Taniec śmierci...
Dla Anki,którą okropna śmierć zabrała z tego świata w wieku 15 lat... Aniu nigdy o Tobie nie zapomne...:(
Istnienie Twe zgasło,
jak świeca się wypaliło...
I choć wesołe,
tak krótkie to życie było.
I przyszedł sen,
spokojny, ostatni,
wieczny...
Dotykaj wiatru!
W przestworzach zataczając krąg,
na chmurach pozostaw swój ślad.
Poczuj z zamkniętymi oczyma,
jak smakuje wiatr...
Biegnij Aniu,
aż ból pokonasz...
Pobiegłaś i choć ból zlikwidowałaś,
to okrutna śmierć nam Ciebie zabrała...
W naszych sercach na zawsze jest miejsce dla Ciebie i wierzę,że jesteś szczęśliwa tam w niebie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.