Tata - czarodziej
Z plecakiem na plecach,
Z wiaderkiem w ręku
Idzie kobieta ze swoim dzieckiem...
Mama kocyk rozkłada na piasku
A synek chwyta za małą łopatkę.
Zbuduje zamek,
By mama mogła w nim żyć jak...
Królowa.
Okienka będą
Z niebieskich kamyczków,
A mostek zwodzony
Z cieniutkich patyczków.
Lecz nagle...
Jakiś hałas się zrobił...
To wielki statek w porcie się zjawił.
Dziecko za rękę mamusię chwyta,
By szybko pobiec tatę przywitać.
Synek nie widział taty pół roku,
Więc gdy Go ujrzał
Łza pojawiła się w oku.
Ojciec wyciąga ręce stęsknione
By swe przywitać
Dziecko i żonę.
A gdy kawałek poszli już dalej,
Dziecku do ucha przyłożył
Muszelkę...
Synek oczkami tatusia zmierzył
I cicho wyszeptał:
Tata - czarodziej!
W jednej muszelce,
Schował całe morze!
Komentarze (2)
Ładnie malowany wiersz:)+
Pięknie słowami malujesz... Plusik +