tato...moja pierwsza w życiu...
Zranione serce dusza rozszarpana przez
miłość rodzicielską złudną kłamliwą złą
upokarzającą
tato tyle cierpienia zaznałeś w domu
rodzinnym
nie szczędził ciebie nikt nawet własna
matka
a ty mimo to gdy umierała byłeś przy niej
odwiedzałeś rodziców przez całe życie
tylko ty wiesz jak boli rozpiera złość całe
ciało jak dusza krzyczy i prosi o pomoc
dusza twoja pozostała w progu wspomnień
rodzinnego domu okrutnego dzieciństwa
zapomnij co było złe wybacz wszystkim
którzy skrzywdzili ciebie a najważniejsze
wybacz najpierw sobie inaczej będziesz
nadal stąpał po gruncie przeszłości
życie już takie jest nie zmienimy nic
trzeba otrząsnąć się powstać bez obaw o
jutrzejszy dzień
sami nie jesteśmy zrobić nic egzystencja
człowieka już taka jest
posłuchaj tato ja dotknęłam prawie dna ale
odnalazłam w sercu swym ogniwo radości
przebaczenia i miłości
moje życie stało się lepsze
w objęciach modlitwy i wiary odnalazłam
sens i uwierz mam siły aby iść na przód z
podniesioną głową i nie obarczać nikogo za
upadki niepowodzenia okropne w życiu
chwile
w sercu każdego człowieka są rysy ona tam
będą tkwić zapewne do końca dni
Proszę stań sam przed sobą w prawdzie i
pozwól odejść temu małemu zranionemu
chłopcu on jest już zmęczony ta wędrówką
przez ponad pół wieku
życie zbyt krótkie jest aby zadręczać myśli
tym co było a czego brakowało
od dziś może być tylko piękniej
weź w swoje spracowane dłonie pąk
najpiękniejszej z róż
spójrz proszę jak rozkwita jak pachnie jak
oddycha cała sobą jaka jest cała w kolorach
to jest własnie życie
żyj teraz i tą chwilą bo jutra może nie być
życzę ci aby ciepły letni wiatr otulił
twoją zziębniętą duszę by łzy oczyściły
twoje serce
a Panienka Najświętsza Nasza Matka
Niebieska utuliła i pobłogosławiła
Ciebie
tato serce które zawsze cię kochało i kochać będzie twoja córka M.
Komentarze (12)
poruszający przekaz,chociaż formę można by dopracować
w moim odczuciu
Pozdrawiam ciepło
Piękny przekaz.Pozdrawiam
jestem wzruszona tyle mądrych pięknych słów
przepełnionych miłością do Ojca... z nadzieją i wiarą
piszesz te słowa z pewnością dotrą i uwolnią serce
przepełnione goryczą...
pozdrawiam serdecznie :-)
Piękne wyznanie miłości.
Pozdrawiam!
Ja ten wiersz napisał bym w ten sposób:
Zranione serce, dusza rozszarpana
przez miłość rodzicielską
złudną, kłamliwą, złą upokarzającą. itd. Proszę mi
wybaczyć za mój wymysł. Wiersz Twój. Pozdrawiam
Poruszające.
Interesujący przekaz.
Życiowa opowieść, potrafiąca poruszyć serce.
Przeczytałem z uwagą.Pozdrawiam:)
dziękuję bardzo za miłe słowa... pozdrawiam ciepło
Piekny poruszajacy wiersz pozdrawiam
Ojciec jak relikwia, chociaż
nie każda bywa zrozumiana.
Dzieci patrzą z innej perspektywy,
ale córka kiedyś zrozumie,
jak zostanie ojcem i to jest to.
Pozdrawiam serdecznie
piękny melancholijny wiersz Pozdrawiam:)rozumiem
przesłanie ja już nie mam Taty :((