Taverna magica
Na gładkościach spojrzeń,
w łagodności dotknięć,
jesteś niczym obłok
z moich marzeń.
Daj się ponieść pieśni,
przeplataniej gwarem
tej tawerny, gdzie jest nasz...
horyzont zdarzeń.
Pozwól mi na dotyk,
na ulotność taką,
gdy kieliszek jest...
wezbrany pustką.
Daj mi się zachwycić,
pozwól się zachłysnąć,
kiedy podziw daję
twoim ustom.
Nie zabieraj oczu,
nie odbieraj piersi,
której oddech bliski...
znanej pieśni.
Bądź mi niczym Nike
z odebranym mieczem,
nie walcz ze mną,
tylko mi się choćby przyśnij...
choćby przyśnij.

Goldenretriver




Komentarze (13)
Zaklinanie pomogło ? :)
Lirycznie, tęskno i pięknie.
Pozdrawiam serdecznie.
Piękny, magiczny wiersz, zawsze z przyjemnością.
Pozdrawiam
P.s. Jutro finał, przewiduję łatwe zwycięstwo i tytuł
#3 w Paryżu.
Cóż mogę dodać do komentarzy Szanownych Przedmówczyń i
Przedmówców... Taka Liryka tylko u Ciebie.
Pozdrawiam.
ładna liryka.
Dziękuję Wszystkim za czytanie.
Dobrej nocy.
liryczna Melancholia - świetnie wyszło
Sen przynosi ukojenie.
Śliczna liryka!
Pozdrawiam :)
Przepiękny, liryczny i ta melancholia...
Pozdrawiam serdecznie :)
Niepowtarzalna liryka.. zabieram ze sobą..
Nike nie walczy z Tobą, tylko wiedzie cię do
zwycięstwa. Dlatego nie potrzebuje miecza (choć czasem
ma go jako atrybut). Przed wojną w Polsce kursowały
5-złotówki z Nike projektu Edwarda Wittiga. Na nich
bogini miała puste ręce - jedną wskazywała w przód,
zapewne na wrogów, a drugą w niebo, jakby chcąc
pokazać, że zstąpiła do nas z mandatu bogów. Niki,
aczkolwiek były boginiami zwycięstwa, nieraz bywały
bardzo ponętne. Świadczy o tym zachowany materiał
ikonograficzny, więc zupełnie nie dziwią mnie Twoje
marzenia.
Twoje liryki są wspaniałe, Poeto
Pięknie tęsknisz...
Urokliwie
Uśmiecham się do wiersza i Ciebie
Dobrych dni i nocy, Goldenie :)
Przepiękny wiersz...