Tchnienie smierci
Baaardzo stary wiersz. Napisalam go w wieku 15 lat i mam do niego sentyment.
Pochlonelo moje zrenice.
Sila wiatru, czy straszna burza?
Juz zamknieta otchlan rozkoszy,
W jakiejs proznej otchlani sie nurzam.
Nie policze juz gwiazd na niebie,
Zniknie z oczu znajomy cien.
Wszystkie drogi prowadza do Ciebie...
Czy to smierc jest, czy przelotny sen?
Wyrwij z oczu mych gorycz chwili,
Bo nie wytrwam w szalonej mece!
Wszystko zniknie i serce peknie
I nie spojrze na Ciebie wiecej!
Komentarze (5)
Bardzo ładny wiersz zgadzam sie z pozostałymi
komentarzami i sie pod nimi podpisuję. Jestem pod
wrażeniem +
Bardzo ładny wiersz. Też pisałam w tym wieku wiersze o
miłości, dlatego bliskie mi takie wspomnienia.
Nie na darmo masz sentyment do tego wiersza, jest
wzruszający i podoba mi się. Poza tym to cząstka
Ciebie.
Jak na 15 lat - to pięknie, dojrzale napisany
wiersz... w tym wieku wszystko bardzo mocno
przeżywamy...na śmierĆ i życie
Cenie bardzo wiersze które napisał autor kiedyś...i
teraz do niech wraca...to sie bardzo ceni i szanuje,
Bardzo ładny wiersz xD