Teatr dwojga aktorów
Akt I
Gdy po pierwszym akcie w aktorkę się
wtulę
Wtedy zapominam zaraz o tytule
Akt II
Akt drugi trudniejszy bo i dłuższe sceny
Sztuka finezyjna , warta wyższej ceny
Akt III
A jak bez suflera wszystko się odbyło
To mogę powiedzieć, że to dzieło było
autor
kazekpolak
Dodano: 2004-12-11 17:15:26
Ten wiersz przeczytano 853 razy
Oddanych głosów: 102
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.