TEATRZYKI
W starym teatrze, no cóż,
premiera! Jak w Moulin Rouge!
… a kiedy na finał
opadła kurtyna
- aktorów zasypał kurz.
LEGENDA
Wanda utopić się chciała.
W ostatniej chwili złapała
się tej przysłowiowej
deski ratunkowej,
lecz deska była spróchniała…
URATOWANE?
Facet pełen ikry, miły,
wyciągnął ostatkiem siły
z szalejącej wody
kilka rybek młodych,
żeby się nie potopiły…
WNUKOLANDIA
W moim mieszkaniu w falowcu
świetnie bawimy się w łowców
a kiedy w połowie
pęka poduszkowiec
- pędzimy na kołderkowcu.
(Mam tylko nadzieję,
że nie zdziecinnieję)
Komentarze (52)
urocze!
Płynął Wincenty do Ameryki
lecz sztorm go dopadł po drodze dziki
pochłonął mnóstwo narodu
ale on nie umarł z głodu
bo w starej desce znalazł korniki.
Według kokonu to troszkę towar limerykopodobny co w
żaden sposób nie umniejsza jego wartości
artystyczno-rozweselającej. Pozdrawiam Aniu z dużym
plusem:)))))
Fajowe limeryki
Pozdrawiam niedzielnie:)
świetny wiersz
pozdrawiam :)
Dobrego humoru nigdy nie za wiele:)
Pozdrawiam Anno:)
Marek
Życie jest jak teatr i ma reżysera:) Super,
nietuzinkowe limeryki.
Pozdrawiam:)
Dajesz do myślenia. :) Pozdrawiam.
❤❤ Pozdrawiam :)
Wszystkie świetne:)
Świetne:))jak zawsze u Ciebie:)
Bdb wszystkie, pozdrawiam weekendowo:)
Dobre limeryki Aniu. Pozdrawiam milutko.
Świetne, pozdrawiam ciepło.
Świetne :))
osobiście jako że trochę bawimy się amatorsko w
teatrzyki (i bardzo pilnujemy aby kurtyna była
wyłącznie rozsuwana) czytam końcówkę pierwszego:
... brawa burz.
od:
burza braw