Teddy Bear
między zachodem słońca
a nieprzespaną nocą
jestem jak mały bury miś
wypełniony biedą
którego ktoś zostawił
przy wiejskiej krętej drodze
na czarno białej fotografii
autor
pirania67
Dodano: 2014-03-12 23:55:16
Ten wiersz przeczytano 872 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
zatrzymuje
Tyle samotności i smutku w tych niewielu słowach :)
Kilka słów , a jest klimat.. o to chodzi.
Tylko bieda mi nie pasuje do małego misia.. może
smutek lepszy?
Pozdrawiam:)
Przejmująca samotność. Miłego dnia.
Bardzo wymowne z klasą.
wzruszył... ;)