W temacie krytyki II
Po usłyszeniu uwagi o zrozumieniu wiersza niezgodne z intencją autora.
-Mistrzu, czy autor może krytykom
przyganiać,
i inaczej rozumieć jego wierszy
wzbraniać?
-Raczej powinien cieszyć się, że go
czytają,
i że jego utwory wiele znaczeń mają.
Jakie Wasze opinie w temacie?
autor


Marek Żak


Dodano: 2023-03-21 09:56:41
Ten wiersz przeczytano 617 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
A krytykuj i walcz o swoje.
Dzięki za wpisy. Tu słowo krytyka raczej w znaczeniu
komentarzy, odbiegających od intencji autora.
Pozdrawiam.
Nie tylko poezja jest poddawana krytyce, bo choć
niemile widziana, jest obecna w każdej dziedzinie
życia.
"Dla mnie pisanie wierszy to przede wszystkim
szukanie przyjaciela, nawiązywanie kontaktu z drugim
człowiekiem. " ks. Jan Twardowski.
Miłej niedzieli :)
Jak zawsze Mistrza uwagi racje maja
Pozdrawiam :)
Witaj Marku:)
Ja za mistrzem stoję,rację mu przyznaję
bo czasem na wierszach sam się nie wyznaję:)
Pozdrawiam :)
@Mily
@Renata
Dokładnie tak. Pozdrawiam i dzięki za wpisy.
Msz ten kto pisze i publikuje musi liczyć się z tym ,
że nie wszyscy odczytają jego intencje tak jak sobie
tego życzy ( zwłaszcza, gdy stosuje nieraz metafory
przyprawiające o zawrót głowy;)
Ryzyko "zawodowe" ;)
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Czasem czytelnicy wyczytują coś, co się autorowi nawet
nie śniło :)
To plus mz.
Pozdrawiam Marku :)
Dzięki kolejnym gościom.
@Larisa
Jest dokładnie, jak piszesz, chociaż, bywa, rozumienie
moich tekstów przez czytelników mnie nawet zdumiewało,
niemniej jednak też uważam, że tylko je wzbogaca.
Pozdrawiam Was serdecznie.
Dobra fraszka!
Gdyby autor zabraniał krytyki i dowolnego rozumienia
jego wierszy, to poezja utraciłaby sens...
Bo wszystko, co jest naddatkiem w komentarzu
czytelnika wzbogaca przekaz wiersza.
Nie umiem czytać wierszy z instrukcją do ich
interpretacji...
Mistrz ma rację!
Pozdrawiam serdecznie
przychylam się do zadania jastrz'a a poza tym samo
życie jeden potrzebuje w wierszu ukrytych treści a
drugi tylko rozrywki co komu pisane
Zgadzam się z Mistrzem,
a poza tym- ... róbmy swoje...,
pozdrawiam serdecznie:)
Kiedy jeszcze chodziłem do szkoły zmorą dla mnie były
tematy typu "Co poeta miał na myśli?". Kiedyś, przy
jakimś wierszu Gałczyńskiego, nie wytrzymałem i
napisałem, że przyszedł do mnie duch poety i oburzył
się na pisanie takich głupstw. Powiedział: "Kiedy
pisałem ten wiersz myślałem czy redakcja go przyjmie i
według jakiej stawki naliczy mi honorarium."
Polonistka się śmiała i wszystko wyszło OK. Nie mam
jednak pewności, czy gdybym napisał tak o Mickiewiczu,
reakcja byłaby podobna.
Myślę, że mistrz ma rację :)
Pozdrawiam
Dziękuje za wpadnięcie, a jeszcze bardziej za
wyrażenie opinii. Każda jest dla mnie cenna.
Pozdrawiam serdecznie.