Teoria koloru

Andreasie
dziękuję za miód;)
pozdrawiam serdecznie
:)

Sławku,
ja w tych odcieniach widzę same pozytywy;)
pozdrawiam serdecznie

Ciekawe czy te ostatnie słowa wypowiedziałaś z
zadowoleniem, pretensją, podziwem, czy obawą. Za
każdym razem drżenie będzie całkiem inne. Pozdrawiam z
uśmiechem:))

Ślicznie,eterycznie i lirycznie.
Pozdrawiam.

,,w promieniach
rozszczepialnej bieli
tonie purpurą świat''

super przekaz

Pięknie, delikatnie, zachwycająco. Pozdrawiam
serdecznie.

Liryka zachwyca. Pozdrawiam :)

cudowna liryka:)

Z ogromną przyjemnością Beatko chłonę Twoje subtelne
wiersze, tak, miłość ma wiele kolorów...serdeczności
dla Ciebie :)

ślicznie i eterycznie, oby płatki nigdy nie zwiędły.
Ciekawa wysublimowana teoria koloru; jaki by nie był
ma swoje odcienie.
Z podobaniem serdecznie pozdrawiam :)

bardzo dziękuję amaroku
za baryłkę
miodu
:)
serdeczności

Twoje wiersze to dla mnie lektura obowiązkowa:)
Pozdrowienia:)

Ewo
bardzo mi przykro:(
już tęsknię
wracaj szybko
dużo zdrowia, bardzo dużo
i moc :)) na zaś
❤
:)

Oddałam głos, Beatko, nie komentując - znikam na jakiś
czas.
Muszę odpoczą.
Wybacz.

Podoba mi się bardzo ta teoria :) (bo nie lubię np
spiskowych ;)). Subtelnie i kobieco, a fraza "nie
ograniczam przestrzeni wychodzę poza horyzont" -
super.
I mieć wiele odcieni... Hm, to też super, pod
warunkiem, że tylko po to, by wciąż pozytywnie
zaskakiwać tę jedną jedyną osobę.

Pozdrawiam serdecznie, Beatko :)