Teraz mnie pali
padlina kłamstw,
którą dałam sobie.
Pływa w mojej tęczówce.
Wszystko
to zostało skradzione
z łatwych wyborów.
Wszystkie
tam zbyt długo
poddawały się.
Za długo
unikałam podziału
między tym
kto wybrał
i
kto marzył.
Oko mnie teraz przepala,
i potępienie w lustrze
chwyta za szyję
z głębi ściany.
autor
Mirabella
Dodano: 2022-06-13 10:25:37
Ten wiersz przeczytano 678 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Przesłanie zatrzymuje, pozdrawiam ciepło.
To dobrze.
To oznacza, że zło tego świata nie jest tobie
obojętne.
Dobry wiersz.
No cóż, trzeba to jakoś przełknąć i przejść do
codzienności. Niestety, życie nie zawsze jest takie
jakiego byśmy sobie życzyli.
Życiowy wiersz.
Pozdrawiam Mirabello:)
Marek
Bo lustro to jest ostatni kompan naszego dobrego
samopoczucia. Kłamczuch i oszust perfidny.
Miłego dnia :):)
Trzeba się wgryźć w to oko.