Teściowa i zięć
Zięć sympatię wokół głosi,
choć teściowej wprost nie znosi
i to nie jest rzecz też pierwsza,
że teściowa vice versa.
Wszystko stąd się chyba wzięło,
ze teściową nagle wzdęło,
bo się córka zakochała
i mamuśce zięcia dała.
A jej dotąd córcię małą,
zięć zagarnął sobie całą,
nie ma ojca, nie ma matki,
teraz mąż jest oraz dziatki.
Więc teściowa się buntuje
i pod zięciem dół szykuje,
przeciw niemu córce gada,
lecz w ten dołek sama wpada.
I już córka jest stracona,
bo za mężem pójdzie żona,
gdyby mądra była matka,
omamiła by gagatka.
Jak synowi nadskoczyła
i dla niego była miła,
czasem by mu prezent dała,
za nim stronę w kłótni brała.
jeśli tylko by zechciała,
to by sama nie została
i by córki nie straciła,
lecz bogatsza w syna była…
Komentarze (15)
Dobra rada :)
Pozdrawiam
Na wesoło i bardzo życiowo.
Pokorne cielę dwie matki ssie.
W. Reymont
pozdrawiam ;)
mądra teściowa zyskuje, nie traci - fajnie tu zostało
użyte słowo "omami" - w kontekście bardzo pozytywnym
:)
Super humorek+:) pozdrawiam serdecznie
ładnie rytmicznie i z humorem o relacjach rodzinnych
:-)
pozdrawiam
Fajnie napisane, i dobrze się czyta.Wiersz
rytmiczny.Jestem za.
Dobry wesoły rytmiczny wiersz ...
Pozdrawiam
odwieczny problem relacji tesciowej z zięciem
prawda pozdrawiam
Aleś M.N. zarapował Liroy, Peya głowę schował.
Prawda!! Partnerów swoich dzieci trzeba conajmniej
szanować!!
Bardzo rytmiczny wiersz moze być piosenką ku
przestrodze dla zaborczej tesciowej bo sama prawda z
niego płynie
Pozdrawiam serdecznie :)
Za Romką pozwolę dziś sobie.
Miłego dzionka.
Pozdrawiam:))
Sama prawda w rytmicznym wierszu. Miłego dnia:-)