Tęsknię za tobą mamo...
Mamo nagłym odejściem
mnie zasmuciłaś.
W inny świat się wybrałaś.
Zostałam sama bezradna,
zrozpaczona.
Twojej otuchy pozbawiona.
Zrozumiałam, że muszę żyć
na własny rachunek.
Bez twoich rad na frasunek.
Zawsze mogłam liczyć na pomoc.
Dodawałaś siły moc.
Teraz w moim sercu i myślach
masz stałe miejsce.
Dialog z tobą prowadzę ciągle.
Wierzę, że mnie nie opuściłaś,
tylko w anioła opatrzności się
zamieniłaś.
Ochronisz mnie tam z góry,
z nieba.
Pokierujesz jak postępować trzeba.
Zawsze byłaś najlepszą przyjaciółką,
życiową mentorką.
Pragnę korzystać z twojej mądrości.
Być jak ty - autorytetem dla dzieci.
Komentarze (2)
Bardzo wymowny wiersz, daje do myślenia pozdrawiam;)
Ładna melancholia:)pozdrawiam cieplutko:)