TĘSKNIĘ ZA TOBĄ SYNU!
Na ziemi są troski i uczucia
Serce wciąż bije i kocha.
Nie słyszę twego głosu ,
Synku !
Twarz zanika we mgle porannej,
Stoję przy oknie ,
Łzy ciekną po twarzy.
Boże pomóż mi w tęsknocie.
Serce moje prosi o pomoc ,
Tam gdzie jesteś na krańcu świata .
Usłysz wołanie Ojca ,
Który wciąż czeka ,
Zadzwoń ,uchyl rąbek swej tajemnicy
czy nosisz zadrę
W sercu .
Wybacz co złego uczyniłem
Nadal cię kocham…
Synu najdroższy, ja czekam .
Kiedy zapukasz do drzwi.
Bo jesteś ostatnią ,
Pociechą w moim życiu .
Zatroskany czekający na Ciebie
Twój Ojciec
Wiersz jest poświęcony ; wszystkim dzieciom
,którzy zapomnieli o swoich rodzicach Ja
bardzo tęsknie za moim synem ,który mnie
nie odwiedza ,zapomniał o mnie …
Komentarze (8)
czytam i placze...piekne slowa i rozumiem Twoj bol
..przezywam to samo...moj syn rowniez zapomnial ze ma
matke i rodzenstwo i nie ma dnia zebym nie tesknila i
nie czekala na niego...ale mam nadzieje nadzieje ze
zrozumie jak bardzo go kocham zycze Tobie i sobie aby
nasze dzieci przypomnialy sobie o nas...badz
silny...pozdrawiam
Pioru trzymaj się dzielnie, wierzę, że syn
przyjedzie:) Bardzo mnie rozczulił Twój piękny, lecz
smutny list do dziecka? Pozdrawiam bardzo, bardzo
serdecznie.
Oby jak najszybciej ten błagalny list-wiersz mógł
przeczytać.
moi rodzice mają szczęście...mieszkam z nimi....ładny
nie wolno go komentować tylko poprzeć ...pozdrawiam
ciepło
Przeczytałem z zaciekawieniem i Myślę, że nie wymaga
on komentarza. Dobrze to ująłeś. Pozdrawiam:)
Bardzo bolesny temat... trzymaj się, pozdrawiam.
nie wyobrażam sobie aby moje dzieci mnie nie
odwiedzały - dlatego bardzo Ci współczuje i mam
nadzieję , że syn usłyszy Twoje wołanie - cieplutko
pozdrawiam:)
Piękny wiersz w formie listu kierowany do własnego
dziecka... Nic tak nie boli jak brak i tęsknota... Też
mam dwóch synów i nie wiem, co bym zrobiła gdyby
zapomnieli o mnie... Życzę, żeby syn usłyszał Twoje
wołanie...
Pozdrawiam serdecznie :)