Tęsknota
Brak mi Twojego zapachu ciała...
tak blisko przy Tobie być bym chciała.
Brak Twego dotyku, pocałunków słodyczy,
bo zamiast tego mam chwile pełne
goryczy...
Brak dotyku, delikatengo jak aksamitu
muśnięcie...
Tego tak bardzo żal mi będzie.
Nie ma też milutkich słów...
jest tylko żal i smutek znów.
Policzki me mokre...bo spływa po nich
łza...
Chciałabym by wyschły i odeszły gdzieś w
dal...
Zawiodłam Cię znowu, już nie pierwszy
raz...
Dlatego ze wstydu zakrywam swoją twarz.
Tak bardzo bolą te wszystkie
wspomnienia...
lecz nie można ich jak kartki spalić w
płomieniach.
Nikt nie wymyślił leku na
rozczarowanie...
I dlatego wciąż słyszę mego serduszka
łkanie.
Jak udowodnić Ci miłość mą?
Jak Cię odzyskać, by poczuć się znów jedyną
tą?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.