Tęsknota
Wszyscy już czekamy...na tę za oknem...
Kiedy wreszcie
Kiedy przyjdziesz
Życie radością
Zielenią wypełnisz
Słońcem rozpromienisz
Ścieżek krętych sploty
Miłości korowodem
Prosto poprowadzisz
Kiedy wreszcie
Kiedy przyjdziesz
Wiatr utulisz
Deszcze pozostawisz
Podmuchem wysuszysz
Tęsknot złudnych morze
Wiary powodzią
Zalejesz serca otchłań
Kiedy wreszcie
Kiedy przyjdziesz
Czekam na Ciebie...
WIOSNO
...a wielu czeka jeszcze na wiosnę w sercach.
Komentarze (3)
Bardzo piękny wiersz... i masz rację Kasiu, że
niektórzy jeszcze czekają na wiosnę w sercu.
Pozdrawiam i zostawiam swój głos, Emi...
Piękny wiersz. Jest jakby hymnem o wiośnie. Wiersz
napisany lekkim piorem.Ciekawe metafory opisujące
wiosnę. Wiersz bardzo dobry.
ja zdecydowanie czekam na tę w sercu.. bo jeśli tam
jest zielono, to na zewnątrz może być nawet -20..