TĘSKNOTA
Ostatni dzień przed podróżą
w nowe,
w nieoswojone.
Ostatni okruch chleba na kolację,
ostatnie pranie,
ostatni koncert krzyków podwórkowych.
Wdycham zapach mojego domu,to nic,że na
trochę.
W zgiełku pakowania specjalnie zapomnę
jednej rzeczy.
autor

anja123

Dodano: 2009-08-26 14:42:52
Ten wiersz przeczytano 427 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Tęsknota, tęsknota... Uczucie najbardziej
niewypowiedziane, stan próżny wszelakiej ulgi, ucisk
serca ciągły i jednostajny. Jak wygląda świat, kiedy
życie staje się tęsknotą?
Bravo bardzo dobry wiersz z rewelacyjną pointą SUPER
zawsze tęsknimy za tym naszym małym, własnym
zakątkiem, choćbyśmy opuszczali go tylko na trochę
Dom ....miejsce do ktorego zawsze sie wraca z
tesknota.