Tęsknotą pisane...
Maciejowi...
„Swój żywot wiodłam skromnie,
i rzadko, kto wiedział o mnie…
Tylko tęsknotą- pisane słowa,
we wspomnień szufladzie utkwione-
one tak często w myślach wracały…
I znów wchodziły w me dłonie…
Oddechem, męki po zdradzie-
podarły się wnet, me maleńkie…
Co je pokochać chciałam,
co oddałam im całą udrękę.
Gdzież, więc odeszłyście?
Wy, co do kości, podłości- niechybionej w
was było…
Coście obiecały siać już nową
miłość…
Zniewolone jak przedtem- lecz nie te
same…
Myślą nieustannie, oszukane.
I czasem też, czasem dokładniej.
Wskazówką- ugodziły duszę,
nieszczęściem…
…by podobieństwo tego bólu, nie
wróciło…”
__________0000000 _____________00000 00 _______0000000000 0000_______0000000 00000 0 _____000000000000 000000__0000000000 00000 000 ___00000000000000 0000000000000000__ _____ 00000 __000000000000000 0000000000000000__ _____ __0000 _0000000000000000 000000000000000000 _____ ___0000 _0000000000000000 000000000000000000 000__ ___0000 00000000000000000 000000000000000000 00000 ___00000 00000000000000000 000000000000000000 00000 0_000000 00000000000000000 000000000000000000 00000 00000000 00000000000000000 000000000000000000 00000 00000000 _0000000000000000 000000000000000000 00000 0000000 __000000000000000 000000000000000000 00000 000000 ____0000000000000 000000000000000000 00000 0000 ______00000000000 000000000000000000 00000 00 _________00000000 000000000000000000 0000 ____________00000 000000000000000000 0 ______________000 00000000000000000 _________________ 000000000000000 _________________ __0000000000 _________________ ____000000 _________________ __
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.