Tesknota rozne ma imie...
Bylam taka samotna...
Tesknota echem
w moich myslach
odbijala piekne wspolne chwile...
Bylam wsciekla...
Nie czulam jego spojrzenia...
dotyku...
i wilgotnosci warg...
Umieralam z pragnienia...
Wiedzialam ze wroci
wiec szeroko sie usmiechnelam...
Wiem ze nie wszyscy tesknia tak samo...
Jedni placza ze smutku bo tesknia...
Drudzy tak jak ja placza z radosci ze moga
tesknic...
autor




Oktawia85




Dodano: 2007-02-09 18:51:36
Ten wiersz przeczytano 548 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.