Tęsknota za ciepłem słońca...
Smutno mi bardzo bo zima za oknem,
Ciepła mi trzeba,tęsknię za latem...
Za kolorowo kwitnącymi kwiatami,
Ich rozkosznymi,słodkimi zapachami.
Za małym robaczkiem szybko biegającym,
I kolorowym motylkiem wesoło fruwającym.
A to słońce gorące promienie rozdające,
Jakie one wspaniałe i taki lśniące...
Tęsknie do wieczorów spędzanych na
dworze,
Kiedy wpatrywałam się w gwiezdne morze.
I za bieganiem po zielonej łące,
Kiedy wszystko było życiem tętniące.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.